Opublikowany przez: LwiaMatka 2019-02-26 14:42:44
Autor zdjęcia/źródło: Plamy mongolskie @pixabay
Jak wyglądają, czym są i kiedy mogą pojawić się plamy mongolskie na skórze niemowlaka? Czy zostają na całe życie? Wymagają dalszej diagnostyki lekarskiej? Jak pielęgnować skórę dziecka z plamami mongolskimi? Rozwiewamy wszelkie wątpliwości.
Plama mongolska to zazwyczaj nieostra (czyli bez wyraźnych krawędzi), „rozlana” forma zaciemnienia skórnego, w charakterystycznym odcieniu szaro-granatowym, sinoniebieskim, ciemnoniebieskim lub fioletowym (w zależności od karnacji). Zauważalna jest już w chwili narodzin dziecka lub w kilka dni po narodzinach. Występuje zazwyczaj w okolicy lędźwiowo-krzyżowej: na plecach, pośladkach lub wewnętrznej stronie ud.
Plamy mongolskie nie są raczej spotykane u dzieci, których oboje rodziców jest rasy kaukaskiej (czyli przeważająco białej). Są praktycznie zawsze obecne u noworodków i małych dzieci z azjatyckiego kręgu kulturowego (Japonia – 99,5%).Pojawiają się również u dzieci, których oboje rodzice lub jedno jest przedstawicielem rasy afroamerykańskiej lub azjatyckiej. Zjawisko to dotyczy także dzieci, których co najmniej jeden z rodziców jest mulatem, lub miał mulata za przodka. U przedstawicieli odmiany białej spotykana w odsetkach (1-10%). Wtedy obecność plamy mongolskiej zazwyczaj świadczy o odległym wschodnioazjatyckim lub afrykańskim przodku.
Na szczęście nawet rozległe plamy nie są powodem do wpadania w panikę. Są czymś zupełnie odmiennym od trwałych i obecnych przez całe życie człowieka znamion lub tzw. ”myszek”. Ten rodzaj przebarwień skórnych ma unikalną zdolność do samoistnego zanikania (tzw. inwolucji) w ciągu kilku pierwszych lat życia dziecka (zazwyczaj w ciągu 3 lat, najpóźniej przed okresem dojrzewania). Bardzo często stają się wyblakłe już w pierwszym miesiącu po urodzeniu.
Występowanie plam mongolskich u dzieci rodziców z mieszanych kultur Wschodu i Zachodu powodowane jest kwestią czysto fizjologiczną, niezależną od niczego. Plama mongolska jest to nic innego jak nagromadzenie melanocytów (komórek barwnikowych) w jednym miejscu , w skórze właściwej, w pobliżu ścian naczyniowych. Nie zagrażają życiu ani zdrowiu dziecka. Nie wymagają żadnej dodatkowej diagnostyki czy pielęgnacji. Ot, jak to mówią, „taka uroda”.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.